|
|
|
|
Tęcza z domu Kropka
Zarejestrowany
Dołączył: 20 Cze 2022
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/10
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:57, 25 Cze 2022 Temat postu: |
|
|
Evelin Kristin napisał: | Tęcza z domu Kropka napisał: | Witam Wszystkich bardzo Serdecznie. Za oknem u mnie słoneczko i nie ma dla nas dobrych widomości pogodowych nawet w nocy ma być ukrop - mnie w ogrodzie słoneczko spaliło liście hortensji. Kupiłam nawóz interwencyjny do hortensji może to coś pomoże. Pierwszy rok gdzie mają pąki (bo mam ich trzy młode). Dziwna sprawa, pod krzakiem mokro a liście spalone. |
Hej Kropeczko
U mnie z rana nawet było znośnie ale po porannej gimnastyce spociłam się jak szczur i obligatoryjne prysznic musiałam zaliczyć. Dobrze że z psem wyszłam wcześniej... ale martwię się o niego, źle znosi upały i ma problemy z załatwieniem się. A przed wyjściem z domu, jakąś godzinę wstecz jeszcze mi się zespawał...
Teraz siedzę z córką na klasowym ognisku... masakra... gorąco jak w piekle... |
Byłam wieczór w Biedronce i pod sklepem stał piesek przywiązany mały z szeroką szczeka ja się na rasach nie znam - duszno gorąco i on bardzo sapał i krew mu leciała z pyska ... Nie mogłam patrzeć na niego. Nie zapomnę coś takiego- córka z mężem wyjeżdzali i zostawili mi dzieci i psa. Położyłam ich wszystkich troje w jednym pokoju w nocy wstałam do kibla a ten tak ogromnie szczekał i nie dał mi wejść. Obudził dzieci a somsiad z łózka krzyczał że się nie wyśpi- normalny cyrk na kółkach. Od tamtej pory zostaje w domu a ja go wyprowadzam bez problemu.
ten słodziak taki jest:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tęcza z domu Kropka dnia Sob 21:01, 25 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|